11.05.2014

Co dalej?

Wszyscy odchodzą. Nie tak wyobrażałam sobie Elegantly w niedalekiej przyszłości. Jest to dla mnie naprawdę ciężka sytuacja, bo wierzyłam, że blog ma dużą szansę być prawdziwym gigantem. Czytałam go od samego początku, z czasem stał się jednym z moich ulubionych. Nie wyobrażacie sobie mojej radości, kiedy udało mi się przejść casting. Mogłam być przecież częścią wspaniale zapowiadającego się bloga, z sumienną i utalentowaną właścicielką na czele i świetnymi redaktorkami. I wszystko toczyło się bardzo dobrze, póki nie ruszyło błędne koło. Redaktorki zaczęły odchodzić. Decyzję o zakończeniu swojej przygody podjęła też Dominika. Statek zaczął tonąć. Mimo wszystko postanowiłam, że będę do końca, bo naprawdę dużo zawdzięczam temu blogu i spędziłam na nim bardzo miłe chwile. Trudno byłoby mi się z nim rozstać, a wiem, że Wam też nie jest i nie byłoby lekko. Myślę, że jest o co walczyć, przecież Dominika włożyła w Elegantly mnóstwo pieniędzy i czasu, żeby był taki, jaki jest. To tylko od niej zależy, co dalej postanowi w związku z blogiem, ale warto by zrobić coś, żeby przetrwał. Myślę, że się ze mną zgodzicie. To tyle z mojej strony. Nie miał to być żaden apel, czy coś w tym stylu, ale po prostu chciałam publicznie wyrazić moje zdanie, może trochę się wyżalić. Dziękuję za uwagę.

6 komentarzy:

Beata pisze...

liczę na to, że blog będzie istniał dalej i ktoś się nim dobrze zaopiekuje.

Unknown pisze...

ech, zgadzam się z Beatą
ayienn

※Paulina※ pisze...

J.w

Anonimowy pisze...

Zobaczymy ,mam nadzieję ,że to tylko przejściowa sytuacja.

natala2476 pisze...

Fajnie, że nie zostawiasz bloga od tak. Myślę, że da się uratować bloga. Hmm.. trzymam kciuki! :)

Cassandra De Lune pisze...

Mam nadzieję, że ktoś się zaopiekuje blogiem.