W końcu weekend! W końcu można poczytać coś w spokoju. Postanowiłam odmienić nieco swoje życie. Jednym z elementów zmian jest nauczenie się grania na gitarze i jakoś tak wyszło, że powiedziałam o tym koleżance, a ona powiedziała, że może mnie nauczyć, więc jutro idę na lekcje ☺. I to chyba jedyne, co jutro będę robić. Oprócz kilku ćwiczeń w domu, bo zaczęłam też "trenować". Ktoś jest ciekawy, co jeszcze postanowiłam zmienić? xD
(1) Zdałam sobie sprawę, że mam strasznie nudne życie. (2) Myślałam, że John Green polubił moje zdjęcie na Instagramie, ale okazało się, że to fejk - nie zauważyłam literówki w nazwie; 6h życia w błędzie. (3) W poniedziałek wraca moja polonistka, oh shit. (4) Nie mogę zdecydować się pomiędzy butami: Adidas, Nike, New Balance, Vans...? (5) Kocham tą piosenkę i tworzę nowy player na tumblr. EDIT: (6) Gra ktoś w wonderlife? :D
Tak wyglądał mój tydzień w sprawdzianach i kartkówkach: pon - angielski, wt - niemiecki, śr - matma + chemia, czw - historia, pt - fizyka. Wprost cudownie! Nie wspomnę już o "programie telewizyjnym", który nagrywaliśmy na polskim w piątek; totalna improwizacja. We wtorek miałam urodziny :'), w sobotę byliśmy w galerii po prezenty. :D Ogólnie zeszły tydzień to stres i sprawdzianowa gorączka, wpadłam w trans nauki, może dlatego mnie tu tak długo nie było. Teraz czekamy na Top Model i kibicujemy Adasiowi :3
Ta cudowna spódniczka jest moja, marzenie się spełniło! ♥
* Nie mogłam się zdecydować czy z okularami, czy bez, więc są w bladej wersji *